Siema tu Nowy!
Dziś, po tylu miesiącach nieobecności na blogu, chciałbym...
się z Wami pożegnać ;(
A więc: Dziękuję wszystkim fanom, o ile jacyś poza Karoliną (która pewnie już dawno o nas zapomniała) istnieją, bo bez Was ten blog nie miałby sensu, Zapewne i tak tego nie przeczyta, ale muszę to napisać, nie jest to tylko do fanów, ale do każdego, kto na ten blog zajrzał:
W imieniu wszystkich autorów bloga Dziękuję Wam!
A teraz jeszcze chciałbym spróbować (w tym ostatnim poście D:) opisać w skrócie (naprawdę krótko) to, co działo się przez te długie, długie miesiące...
Rozpoczął się rok szkolny, choć to chyba oczywiste xD
Do naszej szkoły przyjechali wolontariusze (tacy ludzie z innego kraju, opowiadają nam o o miejscach, z których pochodzą): z Węgier, Hiszpanii i Turcji.
Roku szkolnego nie chcę opisywać, no bo co wtedy się działo? Szkoła, szkoła... a i jeszcze szkoła :D
W czerwcu odbył się Dzielnicowy Dzień Dziecka, inaczej Festyn Rodzinny, ogółem rzecz biorąc było EXTRA!
Później impreza u Małpy i... tyle.
Tak, to niezbyt długi, ale dla mnie chyba najważniejszy i najsmutniejszy wpis.
Jak tylko przypominam sobie historię (niestety niezbyt długą) naszego bloga, to chce mi się płakać ;(
Nie dla tego, że była smutna- wręcz przeciwnie! Pewnie jeszcze nie czas na rozstrzyganie, co w moim życiu było najlepsze, ale na pewno mogę powiedzieć jedno- to był najpiękniejszy okres mojego dzieciństwa, najpiękniejsze miesiące jakie przeżyłem. Płaczę dlatego, iż właśnie dziś kończę historię bloga i czuję się jak kat, który musi wykonać wyrok na niewinnym człowieku...
Jeszcze raz dziękuję Wam!
Żegnajcie!