Tu Owca
W większości ten post będzie poświęcony sprawie mojego FOCHA
o którym Nowy napisał
Oto moja wersja wydarzeń
Gdy przyszłam na plac zauważyłam że jest już na nim Małpa,Olgisia i Nowy. Zaczęliśmy gadać o wytrzeszczach, a potem zaczeli rzucać moją czapką. Potem usiedliśmy na stole do ping-ponga na którym była kałuża i rzucali moim wytrzeszczem do niej [szczęście że jest z gumy]
Wkurzyłam się!!!
zrobiłam małą awanturę ale to jeszcze nic.
Po tym poszliśmy na ciuchcie i powiedzieli że bawimy się w krówczaki [jakieś ich chore wymysły]
- i Olgisia powiedziała
-my [Małpa i Olgisia] mieszkamy na górze a ty jesteś ŚWINIĄ i mieszkasz na dole.
Ja faktycznie się sprzeciwiłam bo czemu ja mam być ŚWINIĄ a oni są krówczakami co oni niby są jacyś ważniejsi .
Ale OK powiedzieli że ja jestem KROWĄ [i powiedzieli to tak jak gdyby mówili tak jakby nazywali mnie krową]przecież fajna zabawa to taka która karzdemu się podoba , a nie dokuczanie jednej osobie.
To powiedziałam
DOŚĆ TEGO !!!
Zeskoczyłam z ciuchci i poszłam do domu.
No
i
dzisiaj
miałam na nich FOCHA
Po lekcjach ZNIENAWIDZIŁAM ICH yyy...tak sobie o mnie rozmawiali jakby mnie tam nie było
-Owieczka została wydalona z paczki
-niech sobie robi co chce
i mówili to tak jak gdyby nasza przyjaźń to była nic nieważna można powiedzieć że jak nić którą przerwano.
wyszli a
za chwile przyszła Małpa z Tyczką
Ja z Tyczką wyszłyśmy ze szkoły a nagle nadeszła Małpa i mówi do mnie:
SORRY OWIECZKA ZA WCZORAJ
Wtedy zrozumiałam że Małpa i Tyczka to są prawdziwe przyjaciółki
WIDZISZ NOWY MAŁPA UMIAŁA ZACHOWAĆ HONOR
MAŁPA jeżeli to przeczytałaś to wiedz że Tyczka i
Ty jesteście moimi najkami
KONIEC
to tyle na dziś nara
nawet gdy pogoda do kitu śmiej
się!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz